SR8NDR znowu działa i kilka przemyśleń nt. APRSu
Aktualizacja z dnia 17.09.2020:
Dzisiaj wraz z Łukaszem SP8XCE wybraliśmy się na obiekt. Kontroler digi został zmieniony na nowy (nastąpiły drobne zmiany sprzętowe, a chciałem ograniczyć do minimum lutowanie na miejscu). Ponadto zostały podniesione poziomy audio nadawanego i odbieranego, przez co digi powinno lepiej odbierać niektóre stacje. Nowy kontroler ma także zaktualizowane oprogramowanie posiadające znacznie lepszy mechanizm wykrywania zajętości kanału. Jest ono także pozbawione błędów: poważnych (nieprawidłowa obsługa wyjątków oraz niekontrolowane nadpisywanie pamięci RAM) i mniej poważnych (błąd w obsłudze cyfr w ścieżce digi, błąd w niewidocznych bitach ścieżki własnych beaconów).
Na dzień 10.12.2020 nie wyłapałem żadnych innych błędów, poza sporadycznym powtarzaniem tej samej ramki przekazanej przez dwa różne digi. Niestety rozwiązanie tego problemu będzie trudne bez dostępu do urządzenia i podłączenia do niego debuggera.
Oryginalny wpis:
Dnia 17.12.2019 r. ekipa w składzie Łukasz SP8XCE, Mariusz SP8OGK i ja uruchomiła po długiej przerwie rzeszowski digipeater regionalny SR8NDR. Jego poprzednie wcielenie zakończyło działalność w 2017 roku z powodu problemów sprzętowych i lokalowych. Nowa wersja urządzenia działa w oparciu o radiotelefon Vertex VX160 o mocy 5W, antenę Diamond X-30 oraz sterownik VP-Digi. Ze względu na dobrą lokalizację NDR pokrywa cały Rzeszów i okolice, z największym oknem na północ, a także zapewnia realną komunikację z digi oddalonymi nawet o ponad 100 km (SR9NWJ, SR9NFB, SR8VPW, a także SR7NST, SP8RHQ-1, SR8KKM). Z powodu różnorodnego ukształtowania terenu ciężko jednoznacznie określić, jaki zasięg zapewnia dla stacji mobilnych, aczkolwiek z moich obserwacji wynika, że powtarzalnie przerzuca takowe z ponad 50 km.
Uruchomienie NDRa miało kluczowe znaczenie dla działania sieci APRS w okolicach Rzeszowa i generalnie na Podkarpaciu, gdzie niestety sieć zamiast się rozwijać, zwija się. O ile IGate’ów tutaj nie brakuje, o tyle realny ruch radiowy jest znikomy. Jest to związane z tym, że przez ostatnie kilka lat „padło” kilka digi regionalnych: SR8NDE, SR8NWF, SP8PUB-4, a także kilka digi pomocniczych. Niestety, przez brak digi jest niezapewniona jedna z kluczowych funkcji APRSu, czyli komunikacja między regionami. Z tego powodu w bardzo wielu miejscach lokalna sieć radiowa jest kompletnie odcięta od możliwości komunikacji z innymi stacjami, przez co APRS staje się tylko systemem do trackowania pojazdów, a tym zdecydowanie być nie powinien. Po uruchomieniu SR8NDR Rzeszów i okolice w dość dużym promieniu przestały być białą plamą, w której jedyny ruch radiowy wytwarzało kilka tutejszych stacji mobilowych. Niestety, Podkarpacie, ze względu na ukształtowanie terenu, jest terenem trudnym. Apeluję więc do kolegów z SP8: jeśli tylko możecie, uruchomcie digi zamiast bramki!